-Taa.. -Derek przeciągnął to tak jakby się nad czymś bardzo zastanawiał. -Musimy tylko rozgryźć jak mamy się dostać do tego pokoju bez złapania przez ochronę. Korytarze są najprawdopodobniej nimi przepełnione. Nie ma jak się tam wślizgnąć.
-Czy to są
szyby wentylacyjne? -odezwał się Justin wskazując na prostokątne
rzeczy wydrukowane na papierze.
Derek spojrzał na nie uważnie.
-Wydaję mi się, że tak.
Derek spojrzał na nie uważnie.
-Wydaję mi się, że tak.
-Myślisz,
że są bezpieczne?
-Może.. -powiedział obojętnie.
-Może.. -powiedział obojętnie.
-Cóż.. Co
jeśli Lyra, Alexis i Marcie wkradłyby się szybami..-Justin wskazał
palcem na jeden z prostokątów i przejechał nim trasę do drzwi,
przy których powinniśmy się znaleźć. -I udałyby się do drzwi,
kiedy ja i chłopaki będziemy uważnie obserwować korytarzowych
goryli?
Derek
uśmiechał się coraz szerzej.
-To jest
genialne! -zawołał wciąż nad tym myśląc. -Ale na pewno mają
tam kamery, od razu was zobaczą.
-Dlatego właśnie mamy Alexis -powiedział Justin kładąc jej dłoń na ramieniu. -Wkradnie się do pokoju ochrony i odwróci uwagę znajdujących się tam mężczyzn.
-Dlatego właśnie mamy Alexis -powiedział Justin kładąc jej dłoń na ramieniu. -Wkradnie się do pokoju ochrony i odwróci uwagę znajdujących się tam mężczyzn.
-Idealnie! Jak wtedy gdy rozproszyła facetów w Chicago na złoty medal!
-krzyknął uśmiechnięty Brandon.
-Cóż,
jestem dobrą przeszkadzajką -powiedziała uśmiechając się
łagodnie.
Zaśmiałam
się lekko.
-Więc mamy
plan! -podsumował Derek klaszcząc parę razy w dłonie, po czym
nerwowo się uśmiechnął, gdy spojrzał na nas wszystkich. -Możecie
już iść. Tylko Justin, nie rozmawiaj z Marcie -dodał biorąc swój
telefon.
-A
dlaczego? -spytał.
-Ponieważ
powiedziała "jeśli usłyszę ten popierdolony głos głupiego
Justina mówiący do mnie, poderżnę mu gardło". Więc jeśli
chcesz być żywy, to na twoim miejscu bym się do niej nie odzywał
-przypomniał mu.
Zwęziłam
oczy patrząc na nich. Co jest z tą Marcie?
-Możecie już iść -ponownie wypraszał nas ze swojego pokoju.
Wstaliśmy z krzeseł i zanim Justin mógł cokolwiek powiedzieć Derek już rozmawiał z kimś przez telefon.
Chłopak złapał moją dłoń i razem wyszliśmy z pokoju.
-Możecie już iść -ponownie wypraszał nas ze swojego pokoju.
Wstaliśmy z krzeseł i zanim Justin mógł cokolwiek powiedzieć Derek już rozmawiał z kimś przez telefon.
Chłopak złapał moją dłoń i razem wyszliśmy z pokoju.
-Kim jest
Marcie? -wyszeptałam do niego, gdy szliśmy odebrać Braydona.
-Dziewczyną,
z którą umówiłem się parę razy -odszeptał. -Jest razem z nami
zamieszana w ten mały plan -moje usta lekko się otworzyły. -Nie
tknie cię, bez obaw. Nie pozwolę jej -złożył soczystego całusa
na moim policzku po czym schylił się i wziął Braydona od faceta,
który się nim zajmował.
Wyszliśmy
z budynku i wsiedliśmy do auta, po czym wyjechaliśmy na drogę.
-Myślisz,
że ten plan rzeczywiście zadziała? -Alex spytał Justina i
Brandona.
-Miejmy
nadzieję -odpowiedział spokojnie Justin.
Kiedy w
końcu dotarliśmy do hotelu rozeszliśmy się do pokoi przygotować
się na karnawał, na który najwidoczniej się wybieramy. Alex i
Brandon zapowiedzieli już, że będą mieć oko na Braydona, kiedy
ja i Justin będziemy "poznawać" się nawzajem. Osobiście
uważam, że jest to głupi pomysł, ponieważ nie chcę poznawać
tego kretyna.
Oplótł
ramię wokół mojej talii, kiedy weszliśmy na teren karnawału
przeciskając się przez tłum ludzi.
-Więc,
powiedz mi coś o sobie Lyra -uśmiechnął się kupując nam watę
cukrową. -Po pierwsze, ile masz lat?
To smutne,
mieszka ze mną od paru dni, a nawet nie wie ile mam lat.
-Osiemnaście.
We wrześniu skończę 19 -starałam się być miła. -A
ty?
-Dwadzieścia -powiedział krótko przed oddaniem mi waty.
Spacerowaliśmy rozmawiając i rozmawiając. Dowiedziałam się, że jego rodzice zmarli, kiedy miał tylko 14 lat, potem zamieszkał wraz z Alexem i Brandonem. Wiem już również że urodziny ma 4 marca. Wiem również, że jego ulubiony kolor to fioletowy, ulubione jedzenie to spaghetti i że nienawidzi, gdy ludzie go zaczepiają.
-Dwadzieścia -powiedział krótko przed oddaniem mi waty.
Spacerowaliśmy rozmawiając i rozmawiając. Dowiedziałam się, że jego rodzice zmarli, kiedy miał tylko 14 lat, potem zamieszkał wraz z Alexem i Brandonem. Wiem już również że urodziny ma 4 marca. Wiem również, że jego ulubiony kolor to fioletowy, ulubione jedzenie to spaghetti i że nienawidzi, gdy ludzie go zaczepiają.
-Chodźmy
na tą kolejkę! -krzyknął.
Wyglądał
jak podekscytowane małe dziecko co było jedną z
najsłodszych rzeczy jakie widziałam, to muszę przyznać.
Zaśmiałam
się.
-Zarąbiście!
Kolejka do wymiocin...
Od razu się uśmiechnął i splótł nasze palce.
Od razu się uśmiechnął i splótł nasze palce.
-Nie
zwymiotujesz kochanie.
-Skąd możesz wiedzieć? -uniosłam brwi.
-Skąd możesz wiedzieć? -uniosłam brwi.
Słodko
wzruszył ramionami.
-Po prostu wiem.
-Po prostu wiem.
Zaczął
iść na przód ciągnąc mnie za dłoń w kierunku rollercoastera.
To była
ogromna kolejka, tyle wam mogę powiedzieć.
Jęknęłam, gdy staliśmy w kolejce po bilet.
-Nie wierzę, że zmuszasz mnie żebym to zrobiła.
Złapałam moje włosy w luźnego kucyka opierając się o małą barierkę wydzielającą kolejkę.
-Nie zmuszam cie do tego. Możesz po prostu odejść -uśmiechnął się.
Jęknęłam, gdy staliśmy w kolejce po bilet.
-Nie wierzę, że zmuszasz mnie żebym to zrobiła.
Złapałam moje włosy w luźnego kucyka opierając się o małą barierkę wydzielającą kolejkę.
-Nie zmuszam cie do tego. Możesz po prostu odejść -uśmiechnął się.
-Nie ulega
wątpliwości to, że jednak byś mnie złapał -mrugnęłam. -Nie
pozwoliłbyś mi nigdzie odejść.
Zaśmiał
się tonem, jakby załapał o co mi chodzi.
-Widzisz? Zaczynamy już siebie poznawać kochanie -trącił mnie lekko łokciem.
Zrobił dzióbek z ust i pochylił się naprzód złączając nasze usta. Dla niego było to tylko cmoknięcie, ale dla mnie - czułam, że to było więcej niż to.
Jego ramię osunęło się na moją talię, gdy wciąż staliśmy w kolejce. Gdy posuwaliśmy się do przodu ludzie zaczęli się nam przyglądać, chociaż nie jestem tego pewna. To były dziewczyny, myślę, że miały zupełnie inny powód, żeby na ''nas'' patrzeć.
Patrząc na Justina: Cholera, chciałabym go przelecieć.
Patrząc na mnie: Ble, co za brzydka dziwka.
-Widzisz? Zaczynamy już siebie poznawać kochanie -trącił mnie lekko łokciem.
Zrobił dzióbek z ust i pochylił się naprzód złączając nasze usta. Dla niego było to tylko cmoknięcie, ale dla mnie - czułam, że to było więcej niż to.
Jego ramię osunęło się na moją talię, gdy wciąż staliśmy w kolejce. Gdy posuwaliśmy się do przodu ludzie zaczęli się nam przyglądać, chociaż nie jestem tego pewna. To były dziewczyny, myślę, że miały zupełnie inny powód, żeby na ''nas'' patrzeć.
Patrząc na Justina: Cholera, chciałabym go przelecieć.
Patrząc na mnie: Ble, co za brzydka dziwka.
Zaczęłam
się czuć skrępowana, gdy wciąż na mnie dziwnie patrzyły.
Spojrzałam w inną stronę, starając się najbardziej jak tylko
mogłam nie zwracać na to uwagi. Jedyne słowa wypowiedziane przez
jedną z dziewczyn, które usłyszałam brzmiały "gruba dupa, a
myśli, że jest ładna". To mnie złamało. Uderzyły we mnie
wspomnienia ciężkie jak tona cegieł.
Te same słowa.. jesteś
gruba.. jesteś brzydka..
Justin spojrzał na mnie lekko przestraszony, gdy moje serce zaczęło bardzo szybko bić.
-Wszystko dobrze? -spytał mnie nie mając pojecie o tym co dziewczyny szeptały.
Pokiwałam nie parząc mu w oczy. W te piękne, diabelskie, orzechowe oczy, przez które nie mogę kłamać, gdy tylko na nie spojrzę...
Justin spojrzał na mnie lekko przestraszony, gdy moje serce zaczęło bardzo szybko bić.
-Wszystko dobrze? -spytał mnie nie mając pojecie o tym co dziewczyny szeptały.
Pokiwałam nie parząc mu w oczy. W te piękne, diabelskie, orzechowe oczy, przez które nie mogę kłamać, gdy tylko na nie spojrzę...
Szybko
obrócił się całym ciałem w moją stronę i zdjął moje dłonie,
którymi trzymałam się twarzy. Podszedł bliżej, starając się,
abym na niego spojrzała, ale nie mogłam.
-Kochanie, co się dzieje?
Nic nie mówiłam. On mi tego nie ułatwiał.
Słyszałam szepty dziewczyn głośniej niż ich niepodśmiewanie. Wreszcie Justina spojrzał w tym samym kierunku co ja. Patrzył tam i wydawało się jakby przysłuchiwał się temu o czym mówią.
Przeniósł wzrok z powrotem na mnie, ale ja nie chciałam na niego patrzeć.
-Naprawdę słuchasz się tych dziewczyn? -spytał mnie.
Kolejka się ruszyła i poszliśmy trochę do przodu, a ja wciąż nie odpowiedziałam na jego pytanie, bo nie wiedziałam jak.
-Nie jesteś gruba, Lyra. Mam nadzieję, że o tym wiesz.
-Kochanie, co się dzieje?
Nic nie mówiłam. On mi tego nie ułatwiał.
Słyszałam szepty dziewczyn głośniej niż ich niepodśmiewanie. Wreszcie Justina spojrzał w tym samym kierunku co ja. Patrzył tam i wydawało się jakby przysłuchiwał się temu o czym mówią.
Przeniósł wzrok z powrotem na mnie, ale ja nie chciałam na niego patrzeć.
-Naprawdę słuchasz się tych dziewczyn? -spytał mnie.
Kolejka się ruszyła i poszliśmy trochę do przodu, a ja wciąż nie odpowiedziałam na jego pytanie, bo nie wiedziałam jak.
-Nie jesteś gruba, Lyra. Mam nadzieję, że o tym wiesz.
-Justin,
nie musisz mówić takich rzeczy, żeby sprawić, żebym poczuła się
lepiej...
Przyłożył dłoń do moich ust.
-Przez te dni, które mnie znasz, nie zorientowałaś się jeszcze, że nie jestem kłamcą?
Przyłożył dłoń do moich ust.
-Przez te dni, które mnie znasz, nie zorientowałaś się jeszcze, że nie jestem kłamcą?
-Tak,
ale..
-Żadnych ale. Cokolwiek bym nie powiedział, to właśnie to miałem kurwa na myśli -powiedział spokojnie.
Uśmiechnął się po czym pocałował mnie w policzek. Złapał mnie za biodra, przysunął bliżej siebie i zaczął delikatnie całować w usta przed szepczącymi dziewczynami.
Jego dłoń powoli oplotła moją i obydwoje obróciliśmy się do dziewczyn stojących naprzeciwko nas.
-No i co się tak patrzycie? Miejcie pewność, że będziemy to robić częściej, biorąc pod uwagę, że patrzycie się na mnie i moją dziewczynę już przynajmniej z 10 minut, skończycie wreszcie? -uśmiechnął się unosząc brwi. One również się uśmiechnęły, ale żadna z nich się nie odezwała. -Taak, tak myślałem -urwał. -Dziwki -wymamrotał tak żebym tylko ja mogła to usłyszeć.
Zaśmiałam się, a on pocałował mnie w policzek dalej trzymając mnie mocno za rękę.
Czy mogę stwierdzić, że on był dziś dobry człowiekiem?
Albo inaczej, czy to jest rzeczywiście Justin czy ja śnie?
-Żadnych ale. Cokolwiek bym nie powiedział, to właśnie to miałem kurwa na myśli -powiedział spokojnie.
Uśmiechnął się po czym pocałował mnie w policzek. Złapał mnie za biodra, przysunął bliżej siebie i zaczął delikatnie całować w usta przed szepczącymi dziewczynami.
Jego dłoń powoli oplotła moją i obydwoje obróciliśmy się do dziewczyn stojących naprzeciwko nas.
-No i co się tak patrzycie? Miejcie pewność, że będziemy to robić częściej, biorąc pod uwagę, że patrzycie się na mnie i moją dziewczynę już przynajmniej z 10 minut, skończycie wreszcie? -uśmiechnął się unosząc brwi. One również się uśmiechnęły, ale żadna z nich się nie odezwała. -Taak, tak myślałem -urwał. -Dziwki -wymamrotał tak żebym tylko ja mogła to usłyszeć.
Zaśmiałam się, a on pocałował mnie w policzek dalej trzymając mnie mocno za rękę.
Czy mogę stwierdzić, że on był dziś dobry człowiekiem?
Albo inaczej, czy to jest rzeczywiście Justin czy ja śnie?
awww, jaki słodki Justin <3
OdpowiedzUsuńdziękuję za rozdział :)xx
buziaki :)
@aania46
Hshhsihshsiisushd
OdpowiedzUsuńhahahahaha, dobry Justin. fajnie się zachował :)
OdpowiedzUsuńOmB <333
OdpowiedzUsuńAwwww Justin był taki słodki<3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;3
Nareszcie się doczekałam <3 pod koniec Justin się super zachował :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: www.ryzykujac-zycie.blog.pl
bistyy ;d czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńnareszcie nowy rozdział *-*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :)
OdpowiedzUsuńJustin jest słodki Jak broni Lyre przed dziewczynami :)
@TeleDul
Jezu święty, matko boska. Facet idealny. Jestem nadal w szoku @irresistible_66 KOCHAM TEN ROZDZIAŁ
OdpowiedzUsuń*___________________* świetny. Czekam na kolejny. :3
OdpowiedzUsuńinformuj :3 @eryxxon
OdpowiedzUsuńUwielbiaaaaaaam! Bardzo się cieszę ze dodalas :)
OdpowiedzUsuńufkdfoejdjd brak slownormalnie... maatko Justin. tym rozdziale jest taaaaki awwwww <3 kocham <3 i czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńyay nareszcie nowy rozdział !!czekam na NN ~ @Claudiaa95
OdpowiedzUsuńTo było słodkie kiedy ją pocałował i zwrócił uwagę tamtym *_*
OdpowiedzUsuń@misia12322
OdpowiedzUsuńsuper rozdzial, czekam na NN
awww. ;**
OdpowiedzUsuńtaki słodki Jus. <33
czekam na więcej. ;D
awww ♥
OdpowiedzUsuńzajebiście słodkie :)
super że dodałaś nowy, bardzo dziękuje bo już nie mogłam się doczekać :*
nareszcie nowy rozdzial! juz nie moglam sie doczekac!!
OdpowiedzUsuńAwww <3
OdpowiedzUsuńCzekam na NN ;**
bjhbsdjhbhjx <3
OdpowiedzUsuńKOCHAM TO! :o genialnie tłumaczysz :) jej Justin pod koniec był taki słodki i kochany :o cieszę się, że dodałaś nowy rozdział, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńmam pytanie: czy informujesz na tt o nowych rozdziałach? :)
jeśli tak to mój username to: @Hi1D_Janoskians xo
Ale długo nie dodawalas. Miałam już zamiar skasować to opowiadanie z ulub. no ale W KOŃCU dodalas!!
OdpowiedzUsuńNareszcie dodalas:)
OdpowiedzUsuńkiedy kolejny rozdział? ten strasznie dlugo dodawalas ;/
OdpowiedzUsuńAle po za tym super rozdzial ! kocham tego slodkiego Justina :3
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział !! Jacy oni są słodcy . :D
OdpowiedzUsuńInformuj mnie :D
@Ailee99
Jaki .. bdsbjdb !!! *__* Jaram się, jak każdym poprzednim i kolejnym, więc to nic nowego, ale jednak .. ^^
OdpowiedzUsuń@JuliaMarcer
http://i-need-your-love-baby.blogspot.com/
@polish_swaggy
OdpowiedzUsuńkocham to <3 To było cudowne, jak je nazwał dziwkami itd xd
OdpowiedzUsuńCzekam na nn<3
@dred_cza
OdpowiedzUsuńNominowałyśmy cię do Libster Awards ! O reszte wiadomości zapraszamy do nas : http://the-dark-side-of-the-street.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńświetne tłumaczenie! mam prośbę, mogłabyś informować mnie o nowych rozdziałach? mój twitter -@dajtymbarka
OdpowiedzUsuńBoosko tlumaczysz :3
OdpowiedzUsuń@_fidelidad INFORMUJ JAK MOZESZ :)
Hifkzjjqfwhkw swietne opo., jak mozesz informuj @kejti_ ;)
OdpowiedzUsuńMogłabym być informowana ? @secuteJDB
OdpowiedzUsuńświetny ! :)
OdpowiedzUsuńjaram się tym rozdziałem *o*
OdpowiedzUsuńa najlepsze na koniec: "...patrzycie się na mnie i MOJĄ DZIEWCZYNĘ..."
słodkie <3
świetne opowiadanie i tłumaczenie, przeczytałam wszystkie odcinki w jeden dzień :) mam prośbę informuj mnie na twitterze @lovexxbiebs albo na blogu (przy okazji zapraszam do przeczytania mojego opowiadania) http://thisisourdestination.blogspot.com/ :) x
OdpowiedzUsuńwowww boskie czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńświetny rozdział, genialnie tłumaczysz :) Jakbyś mogła to mnie informuj @fajnypomidor
OdpowiedzUsuńzzzzzzzzzzzzzzzzzzzaajebiste!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://your-hope-for-life.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBlog o Justinie oraz Michelle. Akcja rozgrywa się zarówno w poprawczaku, jak i poza nim. Historia pełna przemocy i miłości. Zapraszam!
Dodaj następny to jest boskie <3
OdpowiedzUsuńkocham to opowiadanie <3 i świetnie tłumaczysz ;) @Aleksan95344252
OdpowiedzUsuńkiedy masz zamiar dodac nastepny rozdzial? my czekamy............
OdpowiedzUsuńSwietne <3 kiedy nastepny rozdzial ?
OdpowiedzUsuńJak coś tylko wyrażam swoje zdanie, to nie hejt. Tłumaczysz bardzo dobrze. Ale osoba która to piszę, jakby nie miała pomysłu na to i sama nie wie jak powinno być napisane. Bo to często nie ma najmniejszego sensu. Piszę jakby byle co i nie obchodzi ją jak będzie. Ogólnie dobre tłumaczenie, fabuła nawet fajna, ale to nie ma wszystko razem sensu. Po mimo bezsensownych zdarzeń w tym opowiadaniu, jest całkiem ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńkiedy następny roździał?
OdpowiedzUsuńBlagam dodaj nastepny !!! <3
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się następnego : )
OdpowiedzUsuńMożesz mnie informować .?
@vanslansbans
kiedy następny?....
OdpowiedzUsuńEj kiedy dodasz następny.?
OdpowiedzUsuńKocham to <3 czekam na nn. :)
OdpowiedzUsuńKiedy NN ;c ?
OdpowiedzUsuńsuper tłumaczysz *-*
OdpowiedzUsuńMogłabyś mnie informować
@izbinfizbin
Będziesz dodawać teraz rozdział raz na miesiąc? Super tłumaczysz, ale nawet rozdziały Dangera, które są z 5 razy dłuższe wychodzą raz, dwa razy na tydzień...
OdpowiedzUsuń@olgaswagPL informuj :))
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział oraz tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńczekam na nn <3
To sb jeszcze poczekasz :D
Usuńczm ?
UsuńNo jak ona już prawie z miesiąc nie dodaje nowego r.
Usuńkocham to opwiadanie ale 4 tygodnie czekac na nowy rozdział to troche przesada... jeśli sie podjęła tłumaczeniem go to powinna to robić.. no fuck, rozumiem wszystko, ze moze miec jakies problemy czy cos ale to napisac krótką notke ze nie ma czasu i tyle...
OdpowiedzUsuńNH8 ;)
Kiedy nastepny? *--*
OdpowiedzUsuńKiedy następny.??????????
OdpowiedzUsuńwłaśnie przeczytałam wszystkie rozdziały, uwielbiam to opowiadanie <3 @karola121610
OdpowiedzUsuń-Jezu to tłumaczenie jest świetne. ♥ Kocham Ciebie i tego bloga ♥ Już nie mogę doczekać się NN . Ten blog uzależnia.
OdpowiedzUsuń- ----
Jak masz czas wpadnij do mnie na www.doyoulovemejustin.blogspot.com. I tak wiem że nikt nie wejdzie.
jaaaaaaaa wejde !;*
UsuńSuuper. Jestem cikawa co dalej.
OdpowiedzUsuń^,^
Pozdro Mikusia...
Niesamowity ten blog! Czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńPisałam do tłumaczki na tt kiedy nn ale ona nawet nie raczy odpisać. Zaraz miną dwa miesiace a rozdziału nie ma a na tt siedzi. O co c’mon ? Może napiszesz coś w końcu!
OdpowiedzUsuńno właśnie, co się dzieje z nią?
OdpowiedzUsuńInvite to http://fortheplayer.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOn the blog you will find cheats, keygens, games, videos.
Blog created for the players to assure them a pleasant and easy gameplay.
All posts are ours and of course zaszczegamy the copyright!
I invite all players and more!
czy ktoś wie kiedy kolejny rozdzial ?
OdpowiedzUsuńmoglabys mnie informowac o nowych? @luvv_biebs
OdpowiedzUsuńBoskie! :) Zapraszam na mojego bloga, również z opowiadaniem o Bieberze :) http://american-nightmare-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwłaśnie przeczytalam wszystkie rozdziały, cholernie podoba mi się twoje tłumaczenie, ale mam nadzieje że będziesz dodawać cześciej kolejne rozdziały, co parę dni a nie co miesiąc albo i dłużej ;/
OdpowiedzUsuńJuż miesiąc nie dodajesz :c dziewzyno żyjesz?
OdpowiedzUsuńwłaśnie przeczytałam wszystko ^^ to jest super, końcóweczka awwww ^^ :3 <3 czekam nn
OdpowiedzUsuń@natinbieber
kurde, kiedy będzie tłumaczenie? przezczytałam wszystko i widzę, że długi czas nie dodajesz tłumaczeń... w każdym razie czekam na nn.
OdpowiedzUsuńJuż prawie 2 miesiące nie dodaje nwm czemu :((
UsuńNa TT dodała coś takiego "do wszystkich pytających, tak wrócę na bloga, jestem tu tylko na chwilę, bo wyjeżdżam za godzinę, ale 10 lipca spodziewajcie się wielu notek" więc możemy się spodziewać nowego rozdziału. Ja osobiście nie moge sie doczekać.
Usuńnie no kiedy następne !!! :-(
Usuńświetne - ja na twitterze - @emilkacz
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Libster Blog Awar :D Więcej informacji znajdziesz tutaj --> http://ordinary-girl-and-zayn-malik.blogspot.com/2013/07/nominacja-do-lba.html
OdpowiedzUsuńBoskie ♥
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award.
Więcej u mnie :
http://closer-to-the-edge-death-and-life.blogspot.com/2013/07/vi-nominacja-do-liebster-blog-award.html
no lol kiedy następne :P !!!!!!!!
OdpowiedzUsuń10 lipca mieliśmy się spodziewać wielu notek... Jakoś żadnej nie było.
OdpowiedzUsuńkiedy nastepne ? -,- ....
OdpowiedzUsuńKiedy następny.?
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie : http://weronikasiwik.blogspot.com/
♥
@diemysoul kocham to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńTŁUMACZKA W OGÓLE NIE WCHODZI PEWNIE NA TEGO BLOGA I MA NAS W DUPIĘ MÓWIŁA ŻE 10 LIPCA BĘDĄ ROZDZIŁY I CO GÓWNO NIE MA ICH MOŻE KTOŚ DO NIEJ NAPISAĆ?
OdpowiedzUsuńyyyyy... czemu nie ma nastepnych rozdziałow?
OdpowiedzUsuńspokojnie ... pewnie ma powód zeby ich nie dodawac .. moze nie ma chwilowo czasu albo coś?
OdpowiedzUsuńpodałas zly link... :c
OdpowiedzUsuńOpowiadanie OUR-HEART-ACHE przeniesione na
OdpowiedzUsuńWWW.SEVEN-SCARY-SECRETS.BLOGSPOT.COM
ZAPRASZAM!
To opowiadanie jest naprawdę świetne, ale tłumaczka go nie tłumaczy... szkoda. Mogłaby chociaż napisać do nas jaki jest powód tego "opóźnienia" ;( no nic mam nadzieję że doczekam się nowego rozdziału albo wpisu od tłumaczki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://vicki-and-one-direction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńczekam nn : )
OdpowiedzUsuńStwierdzam z przykrością, ale wychodzi na to, że to opowiadanie jest jedna wielka porażka.
OdpowiedzUsuńmoże napisać do autorki, że tłumaczka nas olewa? i przekaże tłumaczenie komuś innemu?
OdpowiedzUsuńDlaczego nie ma nowych rozdziałów ?
OdpowiedzUsuńhttp://explosive-fanfiction.blogspot.com/ - niall
OdpowiedzUsuńWow już 3 miesiąc i nadal nie ma tłumaczenia..
OdpowiedzUsuńOpowiadanie jest już skończone, a tu rozdział 11.... w dodatku dodany 3 miesiące temu.. brak komentarza na twoje podejście do tego bloga...powinnaś oddać komuś to tłumaczenie, bo nie wywiązujesz się z zadania i nas zawodzisz...trochę przykro że postanowiłaś nas olać.., może masz powody żeby go nie dodawać... rozumiem, ale powinnaś chociaż nas oświecić że zawieszasz bo coś tam, lecz ty po prostu nas olałaś..,jak się za coś bierzesz to to skończ, a nie .. ( to nie hejt, to prawda)
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się ! Jeśli już nie dajesz rady albo poprostu nie chcesz tłumaczyć to oddaj opowiadanie komuś innemu.
UsuńPopieram! 3 miesiące...no bez przesady..mogłabyś chociaż napisać, dlaczego tego nie tłumaczysz.
UsuńKiedy kolejny rozdzial ?
OdpowiedzUsuńKur** podjęłaś się tłumaczenie to to rób ( nie mówię że rozdziałów mają byćczęsto ale bez przesady ) ale mogła byś chociaż napisać czemu masz nas w dupie !!! Jeśli to przeczytasz to albo znów tłumacz bo jesteś w tym świetna albo oddaj to komuś kto będzie miał więcej czasu i chęci niż ty !!!
OdpowiedzUsuńZgadzam sie !
UsuńMasz rację :)
OdpowiedzUsuńZajebiscie nie ma to jak 5 miesiecy bez rozdzialu eeeksstrrra !
OdpowiedzUsuńSupeer no nie ? -.-
UsuńCały czas czekam na kolejny rozdział...
OdpowiedzUsuńTymczasem zapraszam do mnie. Postanowiłam spróbować swoich sił w pisaniu opowiadania o JB, więc wpadajcie! ;*
http://unfulfilled-feeling.blogspot.com/
chcialam wejsc na tego bloga ale wyskakuje ze takiego nie ma ;(
OdpowiedzUsuńkiedy będzie następny rozdział ?
OdpowiedzUsuńCzy jeden człowiek jest w stanie Cię zatrzymać, kiedy do czegoś dążysz? Czy potrafisz zwalczyć każde zło i niepowodzenie na swojej długiej, i krętej drodze życia? Uważasz, że jedna noc może zmienić cały Twój idealny świat? A może to nie jest jednak ten Twój idealny świat...
OdpowiedzUsuńhttp://i-will-wait-till-you-fall-sleep.blogspot.com/
Serdecznie zapraszam na moje opowiadanie o złym Justinie ;)
jejku Justin się tak słodko zachował <3
OdpowiedzUsuń